TRANSFERY
Podsumowanie "transferów" zaczniemy od odejść - w zasadzie jedynym zawodnikiem, który nie wznowił treningów po przerwie wakacyjnej jest Michał Granda. Michał grał u nas przez 2 sezony notując świetne jak na środkowego pomocnika liczby 22 strzelonych bramek w 43 rozegranych meczach. W kilku meczach wyprowadzał drużynę na boisko jako kapitan, a ponadto pełnił niezwykle prestiżową i istotną funkcję Skarbnika Rady Drużyny. Wszyscy w klubie po cichu liczymy, że jak posiedzi jeszcze trochę w domu, to zatęskni i z nudów wpadnie z nami od czasu do czasu potrenować.
W ostatnich tygodniach kluby z Saudi Pro League nieustannie licytują się, który odpali największą bombę transferową. Tymczasem do gry wchodzi UKS Sławków, cały na żółto-niebiesko, i rozstawia gości po kątach. Zaczniemy, jak u Hitchcocka, od trzęsienia ziemi. A potem napięcie będzie tylko rosnąć.
W sezonie 2023/24 w UKSie grać będzie Adam Baran, reprezentujący w poprzednim sezonie IV-ligowy Ruch Radzionków, a wcześniej m.in. RKS Grodziec. Dla Adama będzie to powrót do gry w Sławkowie, gdyż właśnie tutaj stawiał swoje pierwsze piłkarskie kroki.
Drugi nowy zawodnik to Tomasz Świerczyński, doświadczony pomocnik ograny na poziomie IV ligi w barwach m.in. Górnika Piaski oraz klasy okręgowej (Tęcza Błędów, Pogoń Imielin).
Nad strzeleniem odpowiedniej liczby bramek będzie w tym sezonie pracować Marcel Bijak, napastnik występujący swego czasu w drużynie Młodej Ekstraklasy Zagłębia Sosnowiec a następnie w Pionierze Ujejsce czy Tęczy Błędów.
Ponadto warto odnotować kilka powrotów do drużyny po przerwach krótszych lub dłuższych. Maciej Pacula grał w Sławkowie jeszcze pod szyldem MKSu w okręgówce i A klasie, Paweł Porębski po kilkumiesięcznej absencji wrócił do treningów, popularny Kun, czyli Kuba Michalski dochodzi do formy po kontuzji a Maciek Furgał występował dawniej w naszych drużynach młodzieżowych. Dołączył do nas także Artur Rusek, grający ostatnio w Promieniu Strzemieszyce Małe.
Zasady gry w piłkę się nie zmieniły, po boisku nadal może biegać 11 chłopa + 7 w rezerwie, zatem Trener Rafał Wiatr musi się przygotować na mocny ból głowy, jaki skład zmontować na mecz ligowy przy takim tłumie chętnych do gry.
Komentarze