Przemsza Okradzionów - Zagłębie Dąbrowa Górnicza

W drugiej kolejce sosnowieckiej A-Klasy spotkały się dwa zespoły przez wielu fachowców typowane do awansu w tym roku. Dodatkowo mecz ten nazywany jako Wielkie Derby Dąbrowy Górniczej nosił rangę "najważniejszego meczu sezonu" dla obu drużyn. Od pierwszego gwizdka zawodnicy obu ekip z impetem ruszyli do ataków i już w 10 minucie piękny strzał zza szesnastki Kamila Zimoląga zmusił bramkarza rywali do wyciagnięcia piłki z siatki. Niestety, trzy minuty później tracimy Karola Recha, filar naszej defensywy w starciu z rywalem doznał mocnego rozcięcia łuku brwiowego i potzrebna była interwencja karetki pogotowia. Strata Recha podziałała mobilizujaco na nasz zespół, a dobra postawa chłopaków przynosi drugiego gola w 21 minucie autorstwa Adriana Zimosza. W 30 minucie stadion był w euforii potrafieniu Dariusza Jakubczyka, kiedy to zrobiło się 3-0! W 41 minucie goście strzelają kontaktowego gola, który chwilowo dodaje im nadziei, że jeszcze mogą ugrać coś w tym spotkaniu jednak szybko sprawę wyjaśnia Kamil Zimoląg, który po raz kolejny oddaje poteżny strzał w kierunku bramki Mateusza Burzawy i kolejny raz zmusza bramkarza rywali do kapitulacji! 4-1 i na trybunach panuje wręcz piknikowa atmosfera. Po zmianie stron w najlepsze trwa koncert gry naszego zespołu. Pod wrażeniem są obaj obecni na meczu Prezydenci naszego Miasta Pan Marcin Bazylak i jego zastępca Pan Marek Węgrzynowicz, a także Prezes Podokręgu Sosnowiec Pan Józef Grząba. A Przemsza gra dalej! W 51 minucie nasz zespół przeprowadza przepiękną akcję i jest już 5-1 po bramce Igora Jagusztyna, trzy minuty wspaniałym strzałem popisuje się Dariusz Jakubczyk i kibice przecierają oczy ze zdumienia widząc wynik 6-1! Ale to jeszcze nie koniec! W 78 minucie Łukasz Śmieciński strzela siódmego gola! Dziesięć minut później goście odpowiadają trafieniem Kacpra Zarody ale dwie minuty później Kamil Zimoląg tak jak zaczął tak i kończy spektakl strzelecki zamykajac swój dorobek bramkowy z hat-trickiem! Deklasacja w derbach! Przemsza gromi RKS 8-2!